W tym serialu brakuje męskiej ręki (przenośnia, nie traktować dosłownie), która by uderzyła pięścią w stół i wygarnęła co sądzi o tej operze mydlanej. W tym serialu poza statkami, teleportacją i widokami kosmosu, ze ST nie ma absolutnie nic wspólnego. W tym serialu już kompletnie nic się nie dzieje poza zdobyciem...