Właśnie obejrzałem "Legendę" Scotta. Bennent był rewelacyjny. A kto z was pamięta "blaszany bębenek"? Pomyślcie tylko, chłopak z takim talentem, takie role zanim jeszcze zaczął się golić, a przez następne 20 lat NIC! Spójrzcie na jego twarz. Już pomijając niezaprzeczalny talent, on jest stworzony do ról elfów. To byłby...
więcej