Zgadzam się w 100%. Absolutnie mój numer 1i chyba nic go nie zrzuci na drugie miejsce.

Chętnie bym się zapoznał z FanPage'm ale nie ma fejsa;d

Rewelacja, film jedyny w swoim rodzaju, właśnie skończyłem go oglądać chyba po raz piaty w życiu a i tak łzy ciekły jak za pierwszym razem, szanowni kinomani chylcie czoła bo to co zobaczycie w tym filmie nie zobaczycie w żadnym innym, cudowne kreacje Pitta, Hopkinsa i Ormond. Z czystym sumieniem polecam to arcydzieło.

Ja uronilem lzy na jednej bajce wiadomo jakiej i przy jednym filmie wlasnie tym a do placzek nie naleze, scena jak wyciaga brata z drutow kolczastych rozerwala mnie , cudowny film 10/10

Moim zdaniem Pitt pokazał mistrzostwo (moim zdaniem najlepsza scena w jego karierze) gdy opłakiwał brata przy jego mogile, coś pieknego, niesamowicie autentycznego, brawo Brad.

Arcydzieło.
Oglądałam ten film już kilka razy i za każdym razem jestem nim poruszona.
A muzyka chwyta za serce.

Brad Pitt to niedoceniany aktor naprawde coprawda moj ulubiony ale kazdy potrafi z nim wymienic conajmniej 5 super filmow

Można wymienić conajmniej 10 zajebiaszczych filmów z Pitt'em

Zdecydowanie się z wami zgadzam, zwłaszcza z autorem wątku. :P Do połowy film był bardzo dobry i myślałam że potoczy się bardzo standardowo, ale potem jak się rozwinął to całkowicie mnie zaskoczył, pochłonął i bardzo wzruszył . Amerykanie produkują bardzo dobre dramaty (niesamowity jest np. moim zdaniem Cast Away), ale myślę, że nie spotkałam już dawno takiego genialnego i oryginalnego filmu z gatunku, który miałby tak bardzo niecodzienną fabułę, świetnie wykreowane aktorstwo i piękną muzykę. Co do Brad'a Pitt'a nigdy nie zwracał za bardzo mojej uwagi, ale chyba odkąd zobaczyłam "Ciekawy Przypadek Benjamin'a Button'a", to z każdym filmem coraz bardziej się do niego przekonuje, a tutaj był na prawdę świetny. Bardzo podobała mi się też gra Aidan'a Quinn'a (może w końcu zapamiętam nazwisko aktora, skoro widziałam go już w kilku filmach, a te jego oczy ciężko zapomnieć ) oraz Anthony'ego Hopkins'a i Julii Ormond. Ujęła mnie chyba najbardziej scena na końcu gdy ojciec godzi się z synem, a rodzina na nowo się odbudowuje... Ach... Utrwaliło mi się to w pamięci i ciągle gdzieś tam jest. Film GENIALNY! Na pewno jeszcze do niego wrócę za jakiś czas.Pozdrawiam :)

Ogladalem ponad 15 razy. IMO najlepszy film ever, a widziałem wiele.

Zgadzam się kompletnie. Żaden film do tej pory nie zrobił na mnie takiego wrażenia i niewciśnięty czy powstanie jakaś konkurencja