Dziwi brak choćby 1 Oskara. Ocena ''krytyków'' Filmwebu 5,5 to kpina.
Zgadza się, a oceniać taki film na 4 jak to zrobił jeden z nich to już jakaś totalna parodia
Konkurował z rekordzistą, czyli "Powrotem Króla" - to przeciwnik nie do pokonania. Zupełnie jak cesarska armia :)
Nie wiem czy na filmwebie jest chociaż jedna osoba, która kieruje się ocenami krytyków. Po którymś razie gdzie trafiłam na dziwne oceny krytyków, postanowiłam prześledzić ich inne oceny. Jestem zażenowana, rozumiem, że każdy ma inny gust ale niektóre oceny to przesada.
No cóż, ja mam podobne odczucia jak krytycy. W pierwszej połowie filmu byłem zachwycony, a potem to się zrobiła z tego taka Szklana Pułapka przeniesiona do XIX wieku. Wkurzyłem się, nie obejrzałem do końca
Gdzie tam widzisz Szklaną Pułapkę? Końcowa bitwa była zgodna z historią, więc bez sensu że zrezygnowałeś.
Ja do wiarygodności historycznej w filmach nie przykładam wagi. Chodziło mi o to, że w pewnym momencie zrobiło się z tego brawurowe kino akcji klasy B.
Film ocenilem wysoko, ale ostatni akt ( od momentu gdy odbili Katsumoto) nie usatysfakcjonowal mnie.
bo ten film to dno, Cruise zapragnął mieć własnego Szoguna a wyszła kiszka, już sam widok półtorametrowego gościa z szabelką rozśmiesza
Film jest mocno zakłamanym, typowym hollywodzkim patosem. Krytycy dali niżej ode mnie i zastanawiam się, czy nie byłem zbyt łagodny oceniając go.
Ten film ma wszystko czego oczekuje od Hollywoodzkiej produkcji, piękna muzyka , zdjęcia, wspaniała gra aktorska. Jest to jeden z moich ulubionych filmów, kiedy oglądałem go pierwszy raz zrobił na mnie niesamowite wrażenie.