Pierwsze podejscie - dramat, wyłączyłam na scenie meet and greet. Stwierdziłam że chyba chcą zrobić film dla wszystkich kobiet od 15-50 lat. Ale że kocham Anne Hathaway to było podejście drugie, bez żadnych oczekiwań i było pięknie! Nawet się wzruszyłam na końcu. Opowieść o podwójnych standarach, o uprzedzeniach i o odrodzeniu, z przymrużeniem oka, bo mam nadzieję nikt dosłownie wydarzeń w filmie nie traktuje. Dla osób szukających podobnych filmów polecam Nowszy model z Catherine Zeta Jones
A dlaczego nikt nie może tego traktować poważnie? Najpierw piszesz o podwójnych standardach, a potem o nie traktowaniu tego na poważnie. Wszystko jest możliwe, nawet taka niby "bajka".