"Drzewo życia" podobnie jak większość tego typu filmów każdy może odbierać inaczej. Różni są ludzie i różne są interpretacje. W tym temacie zawrę swoje przemyślenia odnośnie najlepszego filmu Terrence'a Malicka.
Pierwsze moje zetknięcie z "Drzewem życia" zakończyło się sromotną porażka. Wytrzymałem cały, ponieważ...
Chodzi o ocenę tego filmu, oczywiście. Jest to film będący arcydziełem. Zawarto w nim sedno istnienia istoty ludzkiej. Ocenianie tego filmu oceną słabą jest brakiem szacunku dla fundamentalnych wartości, które Drzewo życia przekazuje. Mam nadzieję, że opamiętają się państwo i obejrzawszy film po raz kolejny dostrzegą...
więcejFilm jest dość trudny. Przede wszystkim dlatego, że Terrence Malick nie pozwala, aby cokolwiek zostało tu powiedziane wprost, wręcz przeciwnie, aby dotrzeć do warstwy ukrytej i zrozumieć sens nadany, wszystkiego niemal trzeba się domyślić. Dlatego także, że główna rolę odgrywa tu myślenie filozoficzne, powiedziałbym...
więcejRecepta na „ambitny” film? Weź kilku bohaterów. Pokazuj ich non stop jednakże nie mówiąc o nich zbyt wielu rzeczy. Jakiś dramat mile widziany, to zawsze zwiększa tragizm produkcji. Od czapy dorzucaj moralizatorskie teksty. Składniki umiejętnie zmieszaj, aby teoretycznie było wiadomo o co chodzi, ale w praktyce...
i to podany w formie która jest 'niestrawna', san Sean Penn napisal:"http://life.forbes.pl/styl-zycia/artykul/Styl/sean-penn-gorzko-o-roli-w --drzewie-zycia-,18581,1"
to byl pierwszy raz w historii gdy chcialem wyjsc z kina ... ale przemoglem sie i przez to wyszedlem zmeczony tym obrazem, nigdy nie przyrownalbym go...
Będzie fala hejów że się nie znam na prawdziwym kinie, ale o gustach się nie dyskutuje. Oglądałam ten film w czasie jego premiery czyli daaawno temu, ale właśnie wpadł mi że tak powiem "w ręce" i aż mnie ruszyło żeby go skomentować. Pomijając fakt, że miałam ochotę wyjść z kina po pierwszych 30 minutach to mam idealne...
więcejWie, to tylko sam Malick, a nam pozostaje rozkminianie i zachwycanie sę formą. Bo co jak co, ale to cholernie pięknie nakręcony film. Ta kamera w ruchu, przyroda, ujęcia w stylu National Geographic... Cudo.
Można stylu Malicka nie lubić, ale nie zmienia to faktu, że to jeden z najciekawszych współczesnych reżyserów...
Jedno z pierwszych zdań filmu, dotyczące ścieżki natury i ścieżki łaski, to klucz do zrozumienia całości. Ojciec i matka reprezentują dwie odmienne ścieżki, nie trzeba wskazywać kto którą z nich.
Można podążać ścieżką łaski i przede wszystkim kochać, być otwartym na świat i na ludzi i wybaczać, nawet kosztem własnego...
Poczytajcie trochę o biblijnym Drzewie Życia, pomyślcie o wielkich tematach jak obecność Boga we wszechświecie i w naszym własnym życiu, piękno świata i natury. Jak nic nie wymyślicie, to dopiero potem wypisujcie głupoty.
Chciałem tylko zauważyć, że film porusza kilka tematów podobnych do "Odysei kosmicznej", niektóre...
albo autentyzm i indywidualny język filmowy, albo hollywood i cyfrowe efekty specjalne z biegającymi dinozaurami; z treścią to samo - ten biedny Brad Pitt mógł już zostać damskim bokserem z militarną przeszłością, bo te jego sadzenie roślinek i szczegółowa wiedza na temat życia i twórczości Toscaniniego pasują do...
Pierwszy raz obejrzałem Drzewo półtora roku temu, od tej pory widziałem je już bodajże 5 razy w całości i dziesiątki razy we fragmentach. Jest w tym filmie i w całej twórczości Terrence'a Malicka coś, czego szukałem w kinie i, poza filmami Andrieja Tarkowskiego, nie znalazłem jeszcze nigdzie indziej, u żadnego innego...
więcejMalick ślizga się po wielu tematach natury egzystencjalnej, ale żadnego nie porusza na tyle dogłębnie, by kogokolwiek tym usatysfakcjonować. Reżyser wyszedł chyba z założenia, że jeśli niemalże całość filmu będą stanowić proste dywagacje nt. Boga, ujęcia małych dzieci z rozdziawionymi buziami przeplatane "prozą dnia...
więcejWizualnie bardzo dobry, piękne zdjęcia i muzyka. Natomiast jeśli chodzi o treść to mamy do czynienia
naprzemiennie raz z banałem, dwa z tak głęboko zakamuflowanym przekazem że ciężko jest go
wiarygodnie określić.
Autor chciał za dużo upchnąć w jednym dziele. Wizje z początku filmu nijak nie współgrają z resztą
filmu (trącą wręcz kiczem). Teologiczne dywagacje dość płytkie i naiwne. Sama fabuła interesująca i
dobrze zrealizowana. Gdyby odrzeć ją z pseudointelektualnych treści i obrazów to byłoby całkiem
dobrze....
Monumentalny kolaż dźwięku i obrazu. Wielkość i potęga Boga emanuje z malowniczych zdjęć przyrody - makro i mikro świata. Film nietuzinkowy, symboliczny, niejednoznaczny. Interpretacja zależy od widza, a co on zrozumie, zależy w jakim punkcie swego życia się znajduje i jakie są jego doświadczenia. Naprawdę warto...
Szczerze mówiąc, to bardzo nie lubię poruszać w tym miejscu jakichkolwiek dyskusji, bo
najczęściej nie prowadzą one do jakiegokolwiek konsensusu, natomiast dziś zrobię wyjątek.
Zacząć należy od zadania sobie pytania: czego ludzie oczekują od współczesnego kina? Czy
coraz to większej ilości łopatologicznych filmów...
Tak się składa, że moje wspomnienia z dzieciństwa są podobne do historii głównego bohatera "Drzewa życia" i potrafię się wczuć w emocje, które nim targały, a mimo wszystko film mi się nie podobał. Coś tu zawiodło, mam wrażenie, że meafora i alegoryczny przekaz został to zastąpiony pop prostu mętnością przekazu, która...
więcej